
Czy psi język różni się od naszego? Jak właściwie odczytywać sygnały wysyłane przez psy i jak lepiej się z nimi porozumiewać?
Język ciała psów był przez lata badany przez naukowców. Psy są „wyposażone” w bardzo wiarygodny i spójny język, który pomaga im przekazywać swoje intencje między sobą. Głównym celem pieskiej komunikacji jest zmniejszenie „napięcia” i rozwiązanie konfliktu. Wyobrażacie sobie, gdybyśmy my ludzie potrafili coś takiego, lub jeszcze lepiej: gdyby było to wpisane w naszą naturę!
[heart_this]
Podczas interakcji z naszymi psami lub obserwując interakcje naszych pupili z innymi czworonogami możemy patrzeć na ziewanie, lizanie warg i nosa, potrząsanie głową, odwracanie jej, chodzenie po łuku, głowę skierowaną ku dołowi, lub odwrócony wzrok. To tylko kilka sygnałów, które w codziennej komunikacji wysyłają nam nasze psy. Sposób w jaki my ludzie mówimy, lub chociażby komunikujemy się gestami i mową ciała znacznie różni się od mowy ciała psów.
W świecie ludzi na przykład byłoby dziwne, gdybyśmy podczas spotkania ze sobą podchodzili łukiem i unikali kontaktu wzrokowego. Właśnie tak robią psy. Podchodzenie na wprost i bezpośredni kontakt wzrokowy nie są w ich relacji mile widziane.
Poznanie podstaw języka psów pozwoliłoby nam na lepszą komunikację z czworonogami i poprawienie jakości ich życia (tak myślę). Ponieważ nie znając istoty niektórych sygnałów możemy wysyłać psu sprzeczne informacje. Pies odczuwa zawsze nasze prawdziwe intencje, jednak możemy wprowadzać go w błąd lub dezorientacje, być może nawet stwarzać mu sytuację stresową używając niewłaściwej mowy ciała i gestów. Myślę też, że najgorsze co możemy psu robić to oczekiwać od niego ludzkich zachowań, lub traktować go jak człowieka.
Poniżej krótko omówmy kilka najczęściej obserwowanych sygnałów:
Niektóre z nich są naturalne, niektóre dystansujące, inne wyrażają niepokój, lub chęć do zabawy.
- Zaproszenie do zabawy – to sygnał prosty do rozpoznania, ugięte, lub położone przednie łapy i pupa w górze, często też merdający ogon. Pozycja wygląda trochę jak ukłon w stronę właściciela Sami możemy wysłać psu podobny sygnał wyciągając wtedy do niego ręce.
- Podchodzenie do siebie po łuku lub zastygnięcie w bezruchu – psy rzadko kiedy kierują się na wprost ponieważ jest to naturalny sygnał mówiący o tym, że nie szukają konfliktu i są przyjaźnie nastawione. Zastygnięcie w bezruchu to postawa, którą pies pokazuje, że chce uniknąć konfliktu i zapobiec jakiemuś zdarzeniu.
- Sygnały dystansujące – pies używając tych sygnałów, wysyła nam informację, abyśmy zachowali dystans i nie zbliżali się do niego. Warto zapoznać z tym sygnałem szczególnie nasze dzieci. Uniesiony ogon, warczenie, nastroszona sierść, pokazanie zębów czy też natarczywe, złowieszcze szczekanie – nie musimy wiedzieć dlaczego, ważne byśmy wiedzieli, że nie powinniśmy się zbliżać.
- Odwracanie głowy – zdarza się to wtedy kiedy sami dajemy naszemu czworonogowi (nieświadomie) powód do niepokoju: kiedy w trakcie rozmowy podnosimy głos, patrząc na psa i zbyt energicznie i nagle zbliżając się do niego. Bardzo łatwo w takiej sytuacji wysłać psu komunikat, że nie ma się czego obawiać jeśli odwrócimy wzrok i nie będziemy patrzeć mu w oczy.
- Wysyłanie sygnałów wzrokowych – intensywne patrzenie psu w oczy bardzo często wyzwala w nim agresję. Zdarza się czasami, że pies, na którego patrzymy, spuszcza wzrok lub zaczyna mrużyć oczy. Nie jest to dla nas niebezpieczne, ponieważ przekazuje nam w ten sposób informację, że nie zamierza z nami walczyć. Wydaje mi się, że warto tutaj mieć się na baczności przy obcych psach, w których przy takim wytężonym kontakcie wzrokowym możemy się spodziewać awantury ze strony psiaka lub wrogiego nastawienia.
- Szybkie oblizywanie nosa i ziewanie– oblizywanie nosa jest znakiem uspokajającym i najczęściej wykonywane jest ruchem z dołu ku górze w sytuacjach stresowych, lub kiedy psiak nie wie czego się spodziewać i czeka na jakiś sygnał od swojego właściciela. Podobnie psa uspokaja ziewanie.

