
Naturalny odcień skóry przy zwiększonym nasyceniu zdjęcia
Jeśli tak jak ja jesteście entuzjastami mocnych, ale wygaszonych kolorów na pewno często używanie suwaka od Nasycenia. Mój mąż ostro krytykuje moje działania ponieważ uważa, że zdjęcie od razu powinnam robić w taki sposób by go później nie poprawiać. Dla mnie jednak jest to część zabawy i robię to zawsze. Nie będę tutaj opisywać wszystkich rzeczy, które robię ze zdjęciem bo nie to jest tematem tego posta. Skupię się konkretnie na tym jak powrócić do naturalnego odcienia skóry przy zwiększonym nasyceniu zdjęcia. Powtórzę też to, co piszę w każdym artykule. Nie jestem fotografem z wykształcenia, a przedstawiane tu metody są jedynie moim sposobem na udaną (według mnie) finalną formę zdjęcia.
Przy standardowym ustawieniu wszelkie wprowadzane zmiany odnoszą się do całego zdjęcia.
Ale można to zmienić, wybierając kolor, jaki nas interesuje. Wtedy zarówno suwak barwy, jak i nasycenia będą odnosiły się tylko do tego wybranego koloru.
Dział HSL/Grayscale jest podzielony na trzy zakładki:
- Barwę
- Nasycenie
- Luminację
W naszym przypadku chodzi o nasycenie skóry osób znajdujących się na zdjęciu. Jest ona zbyt pomarańczowa. Ten sam zabieg teoretycznie możecie wykonać też będąc już na poziomie samego zdjęcia otworzonego w Photoshopie, a nie Camera RAW. Ja jednak wolę efekt jaki daje mi druga opcja. Zjeżdżam więc suwakiem z pomarańczu i nasza skóra robi się „bledsza”. Jeśli na zdjęciu znajdują się inne elementy, które zawierają w sobie kolor pomarańczowy (np. tło, ściany sali, elementy ubrania) nie będzie to oczywiście rozwiązanie dobre, ponieważ wszystkie te elementy stracą wtedy na intensywności. W moim przypadku w szybie odbija się ceglasta ściana, ale odcień jaki mi po niej pozostał w zupełności mnie satysfakcjonuje. Kluczowe kolory w tle to niebieski i zielony, które (moim zdaniem) nadają zdjęciu świeżości.
Po zrobieniu czegoś takiego wygląda to już prawie dobrze, jednak widać lekką dysproporcję między oświetleniem twarzy a rąk. Na ich tle wygląda ona po prostu zbyt blado. Ponieważ bladość raczej lubię dostosowuję całą resztę właśnie do tego oświetlenia. Zwiększenie ekspozycji spowoduje rozjaśnianie świateł i lekko także półcieni na zdjęciu. Przesunięcie suwaka w lewą stronę, czyli zmniejszenie ekspozycji powoduje ściemnienie świateł i półcieni. Dotyczy to zarówno poziomu Camera RAW jak i zdjęcia otwartego w Photoshopie. Ja nie chcę w tym przypadku zmieniać ekspozycji dla całego zdjęcia ponieważ zrobiłam to już wcześniej.
Użyję do tego narzędzia Rozjaśnianie (w tym samym elemencie dostępne jest narzędzie Ściemnij i Gąbka), które umożliwi mi rozjaśnienie wybranych obszarów obrazu. Te narzędzia są oparte na tradycyjnej technice stosowanej w ciemniach fotograficznych umożliwiającej dostosowywanie naświetlenia określonych obszarów zdjęcia. Stosowanie tych narzędzi na warstwie tła powoduje trwałą zmianę danych obrazu.
Na koniec usuwam niechciane elementy na skórze. Przyciemniam rzęsy, które także się rozjaśniły i usta, które stały się prześwietlone. Cała reszta – moim zdaniem – gra 🙂


Jeden Komentarz
Kasia
śliczne zdjęcie <3