GRAFIKA

Kolorownie rysunków w Photoshopie bez wyjeżdżania za linię

Na edycji rysunku, o której pisałam w poprzednim poście jeszcze nie koniec. Doodle, lub dowolny rysunek możesz przecież pokolorować. I to na 3 sposoby. Możesz pokolorować same kontury, lub wypełnienie i kontury, lub samo wypełnienie.

Wybieram samolot ponieważ lubię go najbardziej. Kopiuję mu trochę kreseczek, żeby było widać, którędy leciał. Każda wpada do oddzielnej warstwy, więc wybieram opcję SCAL klikając prawym przyciskiem myszy na warstwy zaznaczając je z przyciskiem CTRL (warstwę SAMOLOT i Warstwę 2, 3 i 4). Wtedy rysunek będzie stanowił spójną całość.

METODA 1  czyli kolorowanie samego konturu.

Kolejną opcję pokażę na spinaczu. Efektem ma być pokolorowany zarówno kontur jak i wypełnienie pustego doodla.

Tworzymy warstwę (krok 1) wypełnioną kolorem (krok 2), którą scalamy z warstwą, w której znajduje się nasz rysunek (krok 3 i 4).
Narzędziem szybkiego zaznaczania, lub różdżką zaznaczamy wszystko co nie stanowi wypełnienia naszego rysunku i nie ma być później kolorowane (krok 5).

Później już tylko kolorujemy nasz rysunek zgodnie z 1 METODĄ, czyli przez zablokowanie przezroczystych pikseli.

Jest to okropna metoda, z której nie znoszę korzystać.

 

METODA 3 i ostatnia

Moja ulubiona. Kolorujemy wnętrze rysunku różnymi metodami.  KROK 1. zawsze twórz nową warstwę (CTRL + SHIFT + N).

Pokażę Wam jak to zrobić na kwiatku, który ma dużo detali i każdy z nich wygodniej będzie pokolorować inaczej.

LIŚCIE – na schowanej pod moim rysunkiem warstwie swobodnie macham sobie suchym pędzlem łącząc kolory.

 

Na warstwie MÓJ RYSUNEK zaznaczam różdżką wszystko co poza konturem. Żeby skasować to co poza nim przenoszę się na warstwę LIŚCIE i kasuję z pomocą DELETE. Identycznie robię z warstwą SŁOIK. Są to dwie największe powierzchnie i ta metoda była dla mnie najwygodniejsza.

Małe elementy koloruję zaznaczając je różdżką, także w nowej warstwie. Mój rysunek jest niechlujny, linie nie dochodzą do siebie więc nie wszędzie mogę użyć różdżki. Do łodygi w słoiku używam lassa magnetycznego (prawym przyciskiem kliknij na lasso – wyskoczą Ci inne wersje – lasso magnetyczne i wielokątne). Jest to żmudna robota więc warto dbale wykonywać swoje rysunki już od podstaw.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *