
Jak widzieć ludzi z Zespołem Aspergera w lepszym świetle?
Odpowiedź na te pytania: czy w ogóle powinieneś? Czy podejmować trud by Aspiego widzieć w lepszym świetle? Czy wysilać się po to by „normalniej” z nim funkcjonować? – zostawiam tobie. Ze swojego doświadczenia powiem Ci, że Aspie, który chce funkcjonować w świecie neurotypowych każdego dnia walczy. Autentycznie walczy. Nie o poczucie normalności dla siebie. Nie o własny komfort. Trochę o własną efektywność, ale przede wszystkim o twoją wygodę funkcjonowania z nim…
Co więc zrobić by Asa widzieć w innym, lepszym świetle?
Zacznij widzieć coś co nazywasz u nas obsesyjnością jako zaabsorbowanie.
Zacznij widzieć coś co nazywasz u nas jako upartość jako wytrwałość.
Zacznij widzieć coś co nazywasz ograniczeniem do naszych własnych zasad jako kierowanie się zasadami, nie jesteśmy tylko dogmatyczni, ale w pewien sposób pragmatyczni.
Zacznij widzieć, że to co dla Ciebie jest brakiem emocji, dla nas jest stoickim spokojem.
Zacznij widzieć coś co nazywasz u nas dysfunkcją jako specjalne nastrojenie do rzeczywistości.
Zacznij widzieć nasz brak elastyczności jako szczególny rodzaj precyzyjności.
Zacznij widzieć naszą natrętność jako szczególny rodzaj pracowitości.
Zacznij widzieć to, że nasza otwarta mowa, czasem bez ogródek, nie jest niegrzeczna lub obraźliwa dla Ciebie ale jest rodzajem naszej uczciwości wobec Ciebie.
fot. Mash

